74 - Transformacja systemowa cz. 2
Historia Polski dla dzieci - En podcast af Piotr Borowski

Kategorier:
Witam was w 74 odcinku podkastu “Historia Polski dla Dzieci oraz według Dzieci”. Dzisiaj będziemy kontynuować temat transformacji systemowej, który zaczęliśmy w poprzednim odcinku. Tydzień temu mówiliśmy o dwóch trudnych decyzjach, które podjęli wtedy ludzie.Pierwszą podjął Wałęsa i Solidarność. Zdecydowali, że nie będą walczyć z komunistami, ale będą im się sprzeciwiać. Zamiast rewolucji postanowili stosować bierny opór. Wielu ludzi ich za to krytykowało. Wiele osób dalej ich za to krytykuje. Wiele osób dzisiaj krytykuje Wałęsę. Są nawet tacy, którzy mówią, że był zdrajcą. Są oczywiście też tacy, którzy uważają, że dobrze zrobił. Zdania co do Wałęsy są bardzo podzielone.Ludzie mają też różne zdania na temat Jaruzelskiego i tego, że wprowadził on stan wojenny. Tak pewnie pamiętacie Jaruzelski tłumaczył, że wolał sam wprowadzić stan wojenny niż pozwolić na to, aby Polskę zaatakowały inne kraje. Jednak wiele osób mu nie wierzy. Tacy ludzie mówią, że nikt by nas nie zaatakował, a Jaruzelski jest zbrodniarzem, bo wprowadził stan wojenny i jak tyran zamykał ludzi do więzień. Podczas stanu wojennego zginęli też ludzie szczególnie w kopalni Wujek.Tak więc tydzień temu mówiliśmy o dwóch trudnych decyzjach. Pierwszą podjął Wałęsa. Postanowił, że nie będzie rewolucji czyli takiej szybkiej zmiany, a za to Solidarność będzie stosować bierny opór co doprowadzi do powolnych zmian. Drugą decyzję podjął Jaruzelski wybierając mniejsze zło jakim miał być stan wojenny. Ale to nie koniec. Dzisiaj powiemy sobie o trzeciej decyzji, którą podjął premier Mazowiecki, a która jest chyba jeszcze bardziej krytykowana. W rządzi Mazowieckiego ministrem finansów został Leszek Balcerowicz. On również podjął wiele decyzji, które wielu chwali, a inni krytykują. Co takiego zrobił Mazowiecki? Co takiego zrobił Balcerowicz? O tym za chwilę, najpierw musimy powiedzieć jak do tego doszło, że ktoś z Solidarności mógł zostać premierem.Podczas stanu wojennego Wałęsa i inni zostali aresztowani, ale później ich wypuszczono. Solidarność dalej stosowała bierny opór i komuniści widzieli, że nie są w stanie wygrać. Postanowili więc dogadać się z Wałęsą i Solidarnością. Przygotowano więc wielki okrągły stół gdzie komuniści mogli dyskutować z Solidarnością. Komuniści zgodzili się oddać trochę władzy Solidarności. Ale co dokładnie dostała Solidarność po okrągłym stole? Ile władzy komuniści zgodzili się oddać Solidarności?Po raz pierwszy Solidarność miała swoja gazetę i troszeczkę czasu w telewizji. Postanowiono też, że będą wybory. Ale te wybory nie były do końca uczciwe. Partia komunistyczna i jej przyjaciele dostali 300 miejsc, a Solidarność mogła walczyć tylko o 160 miejsc. Tak więc nawet gdyby Solidarność wygrała i dostała wszystkie te 160 miejsc to i tak komuniści mieliby 300 czyli prawie dwa razy więcej. Tak też się stało. W czerwcu 1989 roku odbyły się wybory, Solidarność dostała te 160 miejsc, a komuniści te 300 miejsc. Powstał tz. sejm kontraktowy. Niektórzy uważali, że już wtedy skończył się komunizm.Inni jednak twierdzą, że komuniści dalej rządzili, bo mieli dwa razy więcej miejsc, a wybory nie były uczciwe. Ten sejm wybrał na prezydenta generała Jaruzelskiego. Tego samego generała, który wprowadził w Polsce stan wojenny. Wtedy stało się coś czego komuniści nie przewidzieli.Strona rządowa była podzielona na trzy partie: PZPR czyli komunistów, ZSL czyli partię chłopską oraz SD czyli Stronnictwo Demokratyczne. Wałęsa namówił ZSL i SD, aby stworzyły rząd razem z Solidarnością, a nie z PZPR czyli komunistami. Oni zgodzili się. Gdy komuniści dowiedzieli się co się dzieje, też postanowili dołączyć. Tak powstał rząd Tadeusza Mazowieckiego, który poparli wszyscy, zarówno Solidarność jak i PZPR, ZSL oraz SD. Tadeusz Mazowiecki był doradcą Lecha Wałęsy. Co takiego jednak zrobił Mazowiecki? Co takiego zrobił, że zasłużył na krytykę? Wielu go chwali, ale inni go krytykują, szczególnie za...