11. Shunga, czyli sex po japońsku. Rozmowa z Justyną Załęską

Po co sztuka? Galeria Osobliwości Grażyny Bastek - En podcast af Grażyna Bastek. Galeria Osobliwości

Kategorier:

W rozmowie z Justyną Załęską, opiekunką kolekcji japońskiej w Muzeum Narodowym w Warszawie rozmawiamy m.in. o tym, czy shunga to pornografia i czym się różni od erotycznych przedstawień w dawnej sztuce europejskiej. Ilustracje do dzieł, o których mowa w podcaście znajdziecie na stronie: Grażyna Bastek. Galeria Osobliwości Japońskie słowo shunga oznacza „wiosenne obrazy”, tą poetycką nazwą określa się w Japonii przedstawienia erotyczne. Znajdujemy je na zwojach, drzeworytach i w miniaturowych rzeźbach netsuke. Początki shunga sięgają XVII wieku, ale rozwinęła się i była szczególnie popularna w okresie Edo (1603-1868). Bohaterami shunga były osoby ze wszystkich warstw społecznych, jak również postaci fantastyczne. Erotyczne drzeworyty przedstawiały pary kochanków, seks grupowy, masturbację, ale też zoofilię i nekrofilię. Dlatego też w repertuarze shunga znajdziemy zarówno sceny pełne poetyckiej sensualności, ale też humoru i groteski, a nawet brutalności. Shunga, przeważnie przeznaczona dla mężczyzn, była również oglądana przez kobiety i oprócz doznań zmysłowych i estetycznych służyła edukacji młodych panienek przed zamążpójściem. W okresie Edo przyjemność jakiej doznają kobiety jest równie ważna jak męska. Logo podcastu: Darek Bylinka – Ubawialnia Muzyka: fragmenty „Czarodziejskiej góry” Pawła Mykietyna Montaż: Ewa Chyra Nazywam się Grażyna Bastek i jestem historyczką sztuki. Zajmuję się malarstwem dawnym, ale często przekraczam granice gatunków i czasów. „Po co sztuka” to rozmowy z historykami sztuki, krytykami, artystami, ale przede wszystkim z tymi, dla których sztuka jest – jej odbiorcami. O tym, co chcieliby powiedzieć lub wiedzieć o sztuce, ale wstydzili się zapytać! Znajdziesz mnie między innymi na Facebooku i Instagramie: ▪️ https://www.facebook.com/JestTakiObraz