Atak Izraela na stolicę Kataru - co dalej?

Radio Wnet - En podcast af Radio Wnet - Torsdage

Nie milkną echa po wtorkowym ataku izraelskim na członków ekipy negocjacyjnej Hamasu w stolicy Kataru Dausze.Przypomnijmy, że około godzin 15 czasu lokalnego, 13 czasu polskiego lotnictwo izraelskie wystrzeliło 10 rakiet w kierunku jednej z willi w północnej części miasta, w której przebywać miała delegacja ugrupowania Hamas pod przewodnictwem Khalila al-Hayyi. Jest to poważna i kolejna eskalacja wojny w Gazie, a także pierwsze uderzenie izraelskie na terenie Kataru. Przypomnijmy, że Katar jest jednym z państw arabskich, które znormalizowały stosunki z Izraelem, podobnie jak Zjednoczone Emiraty Arabskie, w ramach tzw. porozumień Abrahamowych. Według Hamasu członkowie delegacji, którzy obecni byli w Dausze, aby zapoznać się z ostatnią propozycją amerykańską zawieszenia broni w Strefie Gazy, przeżyli to uderzenie.Atak izraelski wzbudził falę oburzenia wspólnoty międzynarodowej. Zareagowały oczywiście państwa arabskie, powtarzają się oskarżenia o nierespektowanie prawa międzynarodowego przez Izrael, jak i ostrzeżenia przed dalszą eskalacją.Władze Kataru poinformowały natomiast, że nie zostały w żaden sposób poinformowane o nadchodzącym uderzeniu, jak podkreślił to minister spraw zagranicznych Mohammad bin Jassim al Thani. Komunikat w te sprawie wydał również Biały Dom. Zaznaczono w nim, że decyzja o ataku nie przybliża Stanów Zjednoczonych i Izraela do określonych celów, z których nadrzędnym – przynajmniej z perspektywy administracji amerykańskiej – jest uwolnienie pozostających w rękach Hamasu zakładników pojmanych 7 października 2023 roku. Sam Donald Trump w dobitniejszych słowach podkreślił swoje niezadowolenie z zaistniałej sytuacji.Atak rodzi wiele pytań. Przede wszystkim, Izrael zaryzykował atakując cele na terytorium niepodległego państwa, z którym utrzymuje stosunki dyplomatyczne, i które dodatkowo jest mocnym sojusznikiem Stanów Zjednoczonych w regionie.Na terenie Kataru znajduje się amerykańska baza wojskowa al-Udeid, jest to również kraj, który dysponuje trzecimi co do wielkości złożami gazu naturalnego na świecie. Ponadto, władze katarskie od lat nie szczędzą wysiłków, aby ten mały emirat stał się „Szwajcarią Bliskiego Wschodu” i platformą do stabilizacji regionu.Tym samym decyzja o uderzeniu na terenie tego państwa może ponownie stawiać na kursie kolizyjnym interesy izraelskie i amerykańskie. Wszystko wskazuje również na to, że władze izraelskie, które dość szybko przyznały się do przeprowadzenia nalotu, ostatecznie zrezygnowały ze wszelkiego dialogu, choćby pośredniego, ze stroną palestyńską, również wbrew stanowisku amerykańskiemu. Wydaje się jednak, że ostatnia eskalacja nie doprowadzi do zdecydowanej zmiany polityki administracji Donalda Trumpa wobec Izraela.