101. Trianon 1920. Nowy porządek w Europie

Wszechnica.org.pl - Historia - En podcast af Wszechnica.org.pl - Historia

Kategorier:

Debata z cyklu „Polacy i Węgrzy. Historia – polityka – kultura” z udziałem prof. Andrzeja Chwalby, prof. Paula Gradvohla oraz dr. Miklósa Zeidlera. Dyskusję poprowadził dr János Tischler. Zamek Królewski w Warszawie [26 listopada 2015]

W wyniku traktatu w Trianon zawartego w 1920 roku Węgry utraciły dwie trzecie obszaru obszaru państwa. Skutki tego są odczuwane przez Madziarów do dziś. Podczas debaty z cyklu „Polacy i Węgrzy. Historia – polityka- kultura” o ocenie tego porozumienia z perspektywy polskiej, francuskiej i węgierskiej dyskutowali prof. Andrzej Chwalba, historyk i eseista z Uniwersytetu Jagiellońskiego, prof. Paul Gradvohl, dyrektor Ośrodka Kultury Francuskiej i Studiów Frankofońskich UW oraz dr Miklós Zeidler, historyk z Uniwersytetu im. Eötvösa Loránda w Budapeszcie. Debatę poprowadził dr János Tischler, dyrektor Węgierskiego Instytutu Kultury w Warszawie.

Traktat w Trianon został zawarty po rozpadzie monarchii austro-węgierskiej w wyniku pierwszej wojny światowej. Miklós Zeidler przypomniał jego postanowienia. Na mocy traktatu Węgry utraciły na rzecz sąsiadów (Rumunii, Czechosłowacji, Królestwa SHS, Austrii i Polski) 100 tys. km kw. terytorium. Ludność państwa zmniejszyła się w wyniku tego z 18 do 8 mln obywateli. 3 mln wskutek zmiany granic znalazły się poza ojczyzną. Do dziś 2,3 mln Węgrów żyje poza swoim państwem.

Węgierski historyk podkreślił, że traktat w Trianon nadal stanowi narodową traumę. W czasach komunizmu należał on do tematów zakazanych. Po upadku reżimu pamięć o nim zaczęto przywracać. W kraju zaczęły powstawać pomniki zachowujące pamięć o tragicznym dla Madziarów porozumieniu. W dzień jego podpisania odbywają się specjalnie poświęcone temu wydarzeniu uroczystości państwowe. Jest to też wciąż temat obecny w debacie publicznej. Niektóre środowiska polityczne domagają się rewizji postanowień traktatu.

Andrzej Chwalba mówił, w jaki sposób traktat z Trianon był odbierany przez Polaków. Polski historyk przypomniał, że część mieszkańców Polski solidaryzowała się w narodowej żałobie z Węgrami. Piszący przed drugą wojną światową historycy tematem tym się jednak nie zajmowali, bo były to wydarzenia zbyt świeże. W czasach komunizmu, podobnie jak na Węgrzech, był to temat tabu. Władze nie chciały antagonizować należących do bloku wschodniego pozostałych sygnatariuszy traktatu należących do bloku wschodniego. Historycy tacy jak Wacław Felczak oraz Henryk Wereszycki oceniali jednak, że Madziarom wyrządzono krzywdę.

Paul Gradvohl podsumował, że dla Francji doprowadzenie do podpisania traktatu w Trianon było jedynie krótkotrwałym sukcesem.Było bowiem jasne, że w dalszej perspektywie Węgry znajdą się w orbicie wpływów Niemiec, głównego przeciwnika Paryża na kontynencie.