116. Rosyjskie spory o (nie)pamięć. O czym chcą pamiętać, a o czym zapomnieć mieszkańcy dzisiejszej Rosji?
Wszechnica.org.pl - Historia - En podcast af Wszechnica.org.pl - Historia
Kategorier:
Spotkanie zorganizowane przez Centrum Polsko-Rosyjskiego Dialogu i Porozumienia [26 października 2016]
Projekt „Ostatni adres” to oddolna rosyjska inicjatywa społeczna, której celem jest upamiętnienie ofiar terroru komunistycznego. O działalności organizacji w kontekście innych projektów dotyczących pamięci i polityki historycznej władz Rosji dyskutowali twórca projektu Siergiej Parchomienko oraz Zuzanna Bogumił, badaczka zajmująca się pamięci historyczną. Spotkanie poprowadził Maciej Wyrwa.
Dyskusję otworzyła prezentacja Siergieja Parchomienki, który opowiedział o powstaniu i realizacji projektu „Ostatni adres”. Inicjatywa została zainspirowana przez zapoczątkowany w Niemczech projekt „Stolperstein”, którego celem jest upamiętnienie ofiar nazizmu. W jego ramach w bruku umieszczane są kostki z mosiężną tabliczką, zawierającą podstawowe informacje o ofierze. Rosyjscy aktywiści realizujący projekt „Ostatni znak” montują swoje tabliczki na murach domów, gdzie mieszkali ludzie zamordowani przez reżim komunistyczny przed aresztowaniem.
Parchomienko mówił, że elementarnymi założeniami projektu są oddolność i niezależność. Aktywiści chcąc powiesić tabliczkę, uzgadniają tę inicjatywę z mieszkańcami danego domu, a nie władzami. Choć projekt „Ostatni adres” realizowany jest przede wszystkim w Rosji, to jego twórcy chcieliby, aby objął on swoim zasięgiem całą Europę Wschodnią. Jak mówił Parchomienko, dzieje się to już obecnie w Czechach i na Ukrainie. W tym ostatnim kraju realizacja projektu napotyka jednak na bariery, bo często jest niesłusznie traktowana jako wyraz rosyjskiego imperializmu.
Dyskusja, która nastąpiła po prezentacji Parchomienki, stanowiła rozwinięcie zarysowanych przez prelegenta problemów. Działalność „Ostatniego adresu” była porównywana z innymi inicjatywami mającymi na celu upamiętnienie ofiar totalitaryzmów, zarówno w Rosji (kult nowych męczenników) jak i Polsce (tablice Tchorka w Warszawie). Zastanawiano się w tym kontekście, jak długo uda się zachować zainteresowanie projektem. Poruszono również problem stosunku do niego władz rosyjskich, zwłaszcza w obliczu rehabilitacji reżimu stalinowskiego oraz zbliżającej się 100. rocznicy rewolucji październikowej i 80. rocznicy Wielkiego Terroru, którym mają towarzyszyć oficjalne obchody.