141. Jak Marzec ’68 wpłynął na zmiany społeczne i polityczne w Polsce?
Wszechnica.org.pl - Historia - En podcast af Wszechnica.org.pl - Historia
Kategorier:
Debata w Muzeum Historii Żydów Polskich Polskich POLIN, 25 lutego 2018
Wydarzenia Marca ’68 pokazały, że można sprzeciwiać się dyktaturze komunistycznej i ukształtowały pokolenie, które później doprowadziło do jej odsunięcia od władzy. Można w nich również dostrzec analogie do sytuacji współczesnej. To wnioski z debaty z udziałem uczestników wydarzeń Adama Michnika i Jana Lityńskiego oraz historyka dr. hab. Piotr Osęki, która odbyła się w Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN.
Michnik podczas swojego wystąpienia zwrócił uwagę, że Marzec ’68 można rozpatrywać na kilku planach: walki o władzę w ramach PZPR, buntu pokolenie młodej inteligencji przeciw dyktaturze i zakłamaniu oraz kampanii antysemickiej, która odbiła się najszerszym echem w krajach zachodnich. Wskazał, że wydarzenia 1968 roku z jednej strony zostawiły po sobie przekonanie, że można sprzeciwiać się władzy i ukształtowały wolnościowy i antynacjonalistyczny etos młodego pokolenia; z drugiej pokazały, że dyktatura walce z ruchami wolnościowymi może sięgnąć po antysemityzm. Według Michnika uświadomiło to jednocześnie, że „antysemityzmem” nie można się bezkarnie bawić. Jego zdaniem „o tym przekonał się Władysław Gomułka, a teraz o tym będzie się przekonywał Jarosław Kaczyński”.
Lityński mówił, że Marzec ’68 wzbudził przekonanie, że prawda powinna obowiązywać nie tylko w życiu prywatnym, ale również publicznym. Wskazał, że ówczesne wydarzenia ukształtowały pokolenie aktywne w życiu w publicznym – w latach 70. i 80. Według niego Marzec ’68 zburzył poczucie, że „władza wszystko może”. Jednocześnie wytworzył podział na społeczeństwo otwarte i „grające na nucie nacjonalistycznej”.
Osęka stwierdził, że władza w 1968 roku przemówiła językiem przedwojennego ONR-u, a dziś elity konserwatywno-prawicowe mówią językiem Gomułki. Historyk mówił, że w przypadku Marca ’68 można mówić o dwóch pokoleniach – jasnych i ciemnym. Pierwsze to pokolenie kontestatorów, a drugie to pokolenie działaczy komunistycznych oraz niższych oficerów wojska i bezpieki, którym trzęsienia kadrowe otworzyły drogę do awansu. Wskazał, że z logika „mściwego egalitaryzmu”, „rozprawy z elitami i salonem” powtarza się również dzisiaj. Zwrócił uwagę, że język komunistycznej propagandy opisujący środowisko komandosów został powtórzony w książce „Resortowe dzieci”. Jego zdaniem również przypominanie o judenratach i policji żydowskiej podczas dyskusji o stosunku Polaków do Zagłady to powtórzenie argumentów używanych przez propagandę w 1968 roku.