178. Podziemny Muranów. Miejsca i rzeczy jako świadkowie Zagłady - prof. Jacek Leociak

Wszechnica.org.pl - Historia - En podcast af Wszechnica.org.pl - Historia

Kategorier:

Wykład prof. Jacka Leociaka, Kawiarnia Naukowa Festiwalu Nauki [29 stycznia 2020] Prof. Jacek Leociak podczas wykładu w Kawiarni Naukowej Festiwalu Nauki opisuje, jakie tajemnice kryje pod ziemią warszawskie osiedle Muranów, które powstało na terenie byłego getta żydowskiego. Nie możesz obejrzeć wykładu? Posłuchaj podcastu: Nim prelegent rozpoczyna właściwą opowieść, przypomina historię miejsca sprzed osiedlenia się Żydów. Ówczesny pejzaż pełen był stawów, rzeczek, sadów owocowych i ogrodów warzywnych. Na terenie Muranowa pracowały młyny wodne. – Z biegiem czasu te rzeczki wysychały, glinianki zarastały trawą, potem je osuszano, kurczył się obszar tych ogrodów muranowskich, a miejsce pod tymi ogrodami, już niebyłymi, zajmowały kamienice – opowiada prof. Leociak. Żydzi zaczęli się osiedlać na terenie obecnego osiedla Muranów w połowie XIX wieku. Gość Kawiarni zwraca uwagę, że w tym miejscu zaczyna się wtedy koncentrować „wszystko, co w Warszawie jest specyficznie żydowskie”. – Tam w okresie międzywojennym mieszkało dwie trzecie wszystkich Żydów zamieszkujących Warszawę. A na niektórych ulicach, w 4. i 6. komisariacie, północ Muranowa – Miła, Wołyńska, Ostrowska, Muranowska – to są ulice, gdzie ponad 90 proc. mieszkańców stanowili Żydzi –  opisuje prof. Leociak okres przedwojenny. Przedwojenny Muranów, getto warszawskie i życie w podziemiach Prof. Leociak historię muranowskich podziemi dzieli na etapy. Pierwszy istniał jeszcze przed wojną i Holokaustem. Jako przykład podaje ul. Niską. Wyjaśnia, że jej nazwa wiąże się z położeniem w zapadlisku między mokradłami, gliniankami i cegielniani, które funkcjonowały jeszcze na początku XX w. Wskazuje, że ówczesne podziemia Niskiej to komórki umiejscowione poniżej bruku, które zamieszkiwali nie tylko ludzie, ale też szczury i robactwo. Drugi etap związany jest już z czasem wojny. Otwiera go akcja likwidacyjna w getcie, która miała miejsce latem 1942 roku. Niemcy wywieźli wówczas do obozów śmierci ok. 300 tys. Żydów. W obliczu widma zagłady, pozostali przy życiu zaczęli masowo budować kryjówki, bunkry i schrony. – Od tego czasu substancja materialna tej części Warszawy zaczyna być ryta, drążona. Drąży się korytarze, wybija się połączenia piwnic sąsiadujących ze sobą posesji. Podobnie dzieje się na strychach. Tworzy się labirynt. Można powiedzieć, że ta część Warszawy jest podobna do gąbki poprzetykanej dziurami – opisuje prof. Leociak. Podczas powstania w getcie, jak mówi prelegent, w takich kryjówkach pod palącymi się domami egzystowało między 50 a 55 tys. Żydów. „Przywilej walki z bronią w ręku” miało zaledwie kilkuset bojowców. Prof. Leociak: Po upadku powstania w getcie w gruzach ukrywało się kilkanaście tysięcy Żydów Trzeci etap to okres po upadku powstania. Prof. Leociak mówi, że nawet wówczas na terenie getta trwało w ukryciu kilkanaście tysięcy Żydów. Sytuacja ta miała miejsce aż do wybuchu powstania warszawskiego. – Wielu z nich tworzy takie nieformalne, niezwiązane z żadnymi bojowymi, partyjnymi organizacjami grupy bojowe, które robią wypady, które szukają wody, szukają pożywienia w gruzach, w rozwalonych mieszkaniach i toczą jakieś potyczki z Niemcami, których napotkają – opowiada Gość Kawiarni Naukowej. Sytuacja ta utrzymywała się aż do wybuchu powstania warszawskiego. Po jego upadku, wielu Żydów nadal ukrywało się w mieście, aż do wyzwolenia w styczniu 1945 roku.