98. Tropem Majów – wykład Elżbiety Dzikowskiej
Wszechnica.org.pl - Historia - En podcast af Wszechnica.org.pl - Historia
Kategorier:
Spotkanie z Elżbietą Dzikowską, podróżniczką, sinolożką, historyczką sztuki. Kawiarnia Naukowa 1a [12 listopada 2015]
Majowie stworzyli zaawansowaną cywilizację na długo przed tym, nim powstało państwo polskie. Znali się na astronomii, mieli własny kalendarz, budowali w dżungli monumentalne miasta. Ten zapał konstrukcyjny przyczynił się paradoksalnie do upadku ich kultury. Wycinka drzew potrzebnych do wypalania wapna używanego podczas budowy doprowadziła bowiem do wyjałowienia gleb. Majowie musieli wtedy swoje miasta opuścić – mówiła Elżbieta Dzikowska, sinolożka, podróżniczka, specjalistka od kultury Indian środkowoamerykańskich podczas wykładu w Kawiarni Naukowej 1a.
Elżbieta Dzikowska w trakcie swojego wystąpienia opisała istniejące po dziś dzień pozostałości miast Majów. Zgromadzeni słuchacze mieli szansę dowiedzieć się o zabytkach Palenque, Yaxchilán, Uxmal, Chichén Itzá i Tikal. Podróżniczka mówiła o budowlach sakralnych i krwawych praktykach religijnych, jakie im towarzyszyły. Majowie składali bowiem ofiary z ludzi. Los ten przypadał przeważnie pojmanym podczas wojen niewolnikom. Zdarzało się też jednak, że mieszkańcy miast ofiarowywali się dobrowolnie.
Majowie byli zmuszeni opuścić swoje miasta, ale sami nie wyginęli. Członków plemion należących do tej grupy ludów najwięcej można obecnie spotkać w Meksyku i Gwatemali. Ich kultura wymieszała się z kulturą europejskich zdobywców. Podróżniczka opisała swoją wizytę w gwatemalskim mieście Chichicastenango. Znajdujący się tam kościół św. Tomasza został wzniesiony na dawnej piramidzie, w której znaleziono księgę Popol Vuh, zwaną Biblią Majów. Wewnątrz świątyni można znaleźć ołtarze zarówno chrześcijańskie, jak i pogańskie.
Dawne wierzenia są dalszym ciągu zakorzenione w indiańskich społecznościach. Elżbieta Dzikowska opowiedziała o konflikcie narosłym wokół jeziora Atitlán w Gwatemali. Na brzegach akwenu zamożni ludzie pobudowali swoje wille. Ścieki z nich spływają bezpośrednio do jeziora, wskutek czego wyginęły w nim ryby. Władze nie rozwiązały tego problemu. Indiańscy kapłani z czternastu okolicznych wiosek zebrali się wówczas nad jeziorem, i złożyli wielką całopalną ofiarę z kur, prosząc swoje bóstwa o powrót ryb.
Podróżniczka odpowiadała też na pytania osób zgromadzonych na sali. Można się było m.in. Dowiedzieć, jak rozpoczęła się podróżnicza kariera Elżbiety Dzikowskiej oraz jak poznała swojego równie słynnego, nieżyjącego już męża – Tony’ego Halika.